Co jest lepsze: namiotowe hale dla bydła czy też ceglane? Z pewnością jedno, jak i drugie rozwiązanie współcześnie znajduje swoich zwolenników. Świadczy o tym chociażby duża różnorodność obiektów, które można spotkać na wielu farmach.
Jakie jednak obory dla krów są bardziej opłacalne i niosą za sobą dużo więcej korzyści? Przekonajmy się.
Tradycyjne, ceglane obiekty
Zanim konkretny inwestor zdecyduje się na współczesne wiaty dla bydła, wcześniej zazwyczaj rozważa ich ceglaną wersję. Takie podejście najczęściej uwarunkowane jest przyzwyczajeniami, tak samo jak przeświadczeniem, że obiekty takie są o wiele bardziej wytrzymałe oraz odporne na warunki atmosferyczne.
I na tym kończy się szukanie pozytywów, związanych z ceglanymi budynkami. Jeżeli chodzi o minusy, to składają się na nie:
- długi czas realizacji inwestycji,
- wysokie ceny materiałów, które w ostatnim czasie znacznie podrożały,
- brak możliwości w późniejszym czasie na rozbudowę, czy też przeniesienie obiektu,
- ceglany budynek potrzebuje fundamentów i nie da się go postawić na każdej powierzchni,
- wysoki koszt utrzymania oraz późniejszej renowacji.
Stalowe hale namiotowe dla krów
Nie da się ukryć, że namiotowe obory dla krów to bardzo atrakcyjna alternatywa dla ceglanych budynków. Są one o wiele tańszą inwestycją, którą realizuje się w nieporównywalnie krótszym czasie. Da się je rozstawić na każdej nawierzchni, a dzięki odpowiednio dobranemu poszyciu również są odporne na warunki atmosferyczne.
Mogą być one eksploatowane przez cały rok, a dzięki temu, że konstruowane są z modułowych elementów, nie ma problemu, aby w przyszłości je powiększyć, pomniejszyć, czy też przestawić. Taka hala dla bydła to również oszczędność energii. Dzięki łukowatej konstrukcji i odpowiedniemu zadaszeniu za dnia jest bardzo widnym obiektem, niepotrzebującym sztucznego oświetlenia, co z pewnością przekłada się na wysokość rachunków.
Takie obory dla krów nie tylko są zatem bardziej opłacalne, ale i podatne na modyfikacje, zależne od wciąż zmieniającej się sytuacji gospodarczej.